Pyszny tort, który można przygotować na urodziny lub inną okazję. Koniecznie spróbujcie, bo nie dość, że wygląda bardzo efektownie, to jeszcze smakuje nieziemsko!
Przygotowanie: 1 h, pieczenie 50 min, chłodzenie: 8 h
Składniki na ciasto:
- 3 średnie marchewki
- 5 jajek
- 3 łyżki mąki kokosowej
- 3 łyżki mąki kasztanowej
- olej kokosowy do posmarowania formy
- płaska łyżeczka sody
Składniki na środek:
- kilka łyżek ulubionego dżemu (u nas domowy dżem brzoskwiniowy)
- 1 dojrzałe mango
Składniki na wierzch:
- 1 puszka mleka kokosowego
- 3 łyżki żelatyny
- 200 g borówek (lub innych owoców leśnych)
Ciasto najwygodniej przygotować za pomocą malaksera. Marchewki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do malaksera i miksujemy. Jeśli nie mamy malaksera, możemy je po prostu zetrzeć na najmniejszych oczkach. Następnie dodajemy jajka i ubijamy je porządnie z marchewkami. Dodajemy mąki i sodę i miksujemy na gładką masę. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Okrągłą formę (u nas 24 cm) nacieramy olejem kokosowym (spód wyłożyliśmy dodatkowo papierem do pieczenia). Do formy wylewamy ciasto i pieczemy 50 minut. Powinno nam urosnąć podobnie jak biszkopt.
Kiedy ciasto się piecze, możemy przygotować resztę składników. Mango obieramy i kroimy na kawałki. Mleko kokosowe podgrzewamy w rondelku i rozpuszczamy w nim żelatynę. Mleko odstawiamy do ostygnięcia.
Kiedy ciasto już się upiecze i wystygnie, przekrajamy je ostrożnie wzdłuż, żeby powstały dwie warstwy ciasta. Na pierwszą warstwę nakładamy dżem i i mango i przykrywamy to drugą warstwą. Kiedy mleko kokosowe już zaczyna gęstnieć, wykładamy je na drugą warstwę i układamy na nim borówki. Potem wkładamy do lodówki najlepiej na noc, żeby wszystko się ścięło. Ciasto wychodzi dość mokre, jakby było nasączone przez co bardzo przypomina tort 🙂
One thought on “Paleo tort marchewkowy (bez zbóż, nabiału, cukru)”