Zima w pełni, więc pojawia się ochota na konkretne dania. Tym razem prezentujemy przepis na pyszny, pachnący grzybami bigos, który zdecydowanie rozgrzeje w chłodniejsze dni.
Przygotowanie: 45 min, gotowanie: 2 h
Składniki:
- 2 kg kapusty kiszonej
- 600 g łopatki wieprzowej
- 200 g boczku surowego
- 3 cebule
- 3 łyżki smalcu gęsiego
- 3 garście grzybów suszonych
- sól himalajska
- kilka ziaren pieprzu
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 4-5 listków laurowych
- papryka słodka
- czosnek
- kilka suszonych śliwek (opcjonalnie)
Na początek warto spróbować kapusty. Jeżeli jest zbyt kwaśna, to możemy odsączyć ją z soku lub po prostu wypłukać.
Kapustę szatkujemy na drobniejsze kawałki, wkładamy do garnka, podlewamy odrobiną wody i gotujemy na małym ogniu. Wrzucamy przyprawy: listki laurowe, pieprz w ziarnach i ziele angielskie. W tym czasie grzyby i śliwki w osobnej miseczce zalewamy wrzątkiem i trzymamy ok. 10-15 minut, aż zmiękną. Następnie obieramy cebulę i kroimy ją w kostkę. Podsmażamy cebulkę na patelni na smalcu, aż się zeszkli i dodajemy do kapusty. Odlewamy wodę z grzybów i śliwek, siekamy drobno i dodajemy do garnka. Ewentualnie, jeżeli bigos ma za mało wody, można dodać tę z grzybów i śliwek.
Zabieramy się za mięso. Łopatkę i boczek kroimy na niewielkie kawałki i wrzucamy na patelnię z dwoma łyżkami smalcu. Dodajemy przyprawy: sól himalajską, czosnek i paprykę i smażymy, aż mięso będzie ścięte. Następnie przerzucamy do garnka z kapustą i mieszamy dokładnie. Bigos gotujemy ok. 2 h na małym ogniu, mieszając co 15 minut, żeby spód się nie przypalił. Oczywiście na drugi dzień smakuje jeszcze lepiej 🙂
aż żałuję, że tak rzadko robię bigos i wybieram lenistwo i produkty Międzychodu :0 ale ten przepis powinien mnie zmotywować, w przyszły weekend się biorę 🙂
Mam nadzieję, że wyszło smaczne 🙂
bardzo! polecam z czystym sumieniem, po przetesteowaniu 😀
Uwielbiam bigos i kiszona kapustę, często robię 🙂